Strona główna

czwartek, 8 grudnia 2011

L'biotica - krem regenerujący rzęsy

Nie spodziewałam się, że taki mały, tani i ogólnie niepozorny kosmetyk potrafi zdziałać cuda. Zupełnie odmienił moje rzęsy. Widzę efekty nawet lepsze, niż gdy używałam samego olejku rycynowego (który jest też w składzie tego kremu). Ale do rzeczy... :)



                                                          Od producenta:

 Twoje rzęsy – tak samo jak Twoja skóra, włosy i paznokcie – narażone są na działanie szkodliwych czynników, które powodują, iż stają się one słabsze i kruche. Rzęsy to Twój oręż: podkreślają siłę spojrzenia, urok i energię kobiecości.
L’biotica - regenerujący krem do rzęs został opracowany, by odżywiać i odnawiać Twoje rzęsy, tak aby były naturalnie piękne.
L’biotica - regenerujący krem do rzęs to jedyny na rynku polskim oparty na naturalnych składnikach generyczny krem powodujący wzrost rzęs. Produkt może być stosowany bez ograniczeń także przez osoby noszące soczewki kontaktowe. Nie jest szkodliwy ani drażniący nawet dla bardzo wrażliwych oczu. Kremowa konsystencja i specjalny aplikator umożliwiają precyzyjne nałożenie preparatu.
L’biotica - regenerujący krem do rzęs zalecany jest Paniom:
  • używającym tuszu do rzęs lub sztucznych rzęs,
  • mającym krótkie lub rzadkie rzęsy,
  • którym wypadają rzęsy.
Wydłuża, pogrubia rzęsy i zapobiega ich wypadaniu.
Nawilża i wzmacnia, stymulując naturalny wzrost rzęs.
Przebadany oftalmologicznie.


                                                           Moja opinia: 

Używałam go każdego wieczoru, przed spaniem. Wystarczyła odrobinka, by pokryć dokładnie wszystkie rzęsy, od nasady po końce. Moja kuracja trwała 1,5 miesiąca, a ubytek w tubce jest niewielki. Coś czuję, że starczy mi jeszcze na długo :) Opakowanie jest proste, białe z różowymi napisami. Mi się podoba. Łatwo wyciska się odpowiednią ilość produktu na palec czy rzęsy. Kosmetyk jest bezbarwny, przeźroczysty. Bardzo gęsty, po ogrzaniu nie roztapia się, co jest dla mnie ważne, bo w nocy jest mniejsze ryzyko, że krem pozostanie na poduszce lub twarzy. Gdy rano wstaję on ciągle jest na rzęsach. Przed nałożeniem makijażu trzeba przetrzeć powieki płynem micelarnym lub tonikiem. Efekty były już po 2 pierwszych tygodniach. Po miesiącu widziałam dalszą poprawę, po 1,5 miesiąca rzęsy przestały już rosnąć na długość. Chyba nie dane mi jest mieć jeszcze dłuższe i jeszcze gęstsze rzęsy :) A jakie zauważyłam efekty? Moje rzęsy znacznie urosły. Zawsze były krótkie. Teraz z pomocą tuszu uzyskuje bardzo długie rzęsy. Stały się też gęstsze. Zauważyłam przyrost nowych rzęs, szczególnie widoczne jest to na dolnej powiece i w kąciku oka. Mam teraz prawdziwe gęste firanki. W dodatku rzęsy lekko pociemniały. I przestały wypadać. Wieczorem na waciku znajduję 1 lub 2 rzęsy na oko i to nie codziennie. Nie podrażnia mi oczu. Coś obiło mi się o uszy, że po zaprzestaniu stosowania tego kremu, rzęsy po jakimś czasie wracają do normalnego wyglądu. Chyba znalazłam to na Wizażu. W każdym bądź razie ja czegoś takiego nie zauważyłam, bo nie mam zamiaru przestać go stosować :) Kosmetyk kupiłam w aptece za jakieś 10 zł.

Podsumowując, to chyba najlepiej wydane 10 złotych w moim życiu. Krem ma zbawienny wpływ na rzęsy, myślę, że pomoże każdemu. Ma bardzo naturalny skład ( pisałam o tym TU). Sukces na pewno po części leży w systematyczności. Gorąco polecam!!! :)

Pozdrawiam, Lissa :*

8 komentarzy:

  1. Kolejna pozytywna ocena - muszę go jednak zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja stosuję olej rycynowy i tak dobrze działa że nie rozglądałam sie za niczym innym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z olejem rycynowym się nie lubiłam, a ta odżywka na mnie też działa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Femme(Not)Fatale masz racej, ja także czytam tylko pozytywne recenzje tego kosmetyku. Ja używam oleju rycynowego w postaci płynnej od tygodnia. Trochę żałuję, bo robiłam niedawno zakupy u L'biotici i troche jestem zła na siebie, że nie zamówiłam również tego.

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Anuulla - nie musisz być na siebie zła, kupisz w aptece, ja znalazłam w pierwszej do jakiej weszłam i był :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już od dawna chciałam wypróbować i w najbliższym czasie sobie kupię:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę go dorwać, ostatnio moje rzęsy są trochę osłabione, a naczytałam się już wystarczająco dużo pozytywnych recenzji, że postanowiłam go mieć :)

    OdpowiedzUsuń