Zapomniałam Was powiadomić o mojej nowej "akcji". Od dwóch dni piję drożdże. Oczywiście wszelkie pozytywne skutki pożądane :) (ogólnie wspomagają wzrost włosów i paznokci, wzmacniają je) Obawiam się tylko wysypu na twarzy, bo moja skóra ma skłonności do zapychania się i krost, niestety. Musze przyznać, że drożdże są wręcz obrzydliwe (ale czego nie robi się dla urody, nie?). Nawet nie wiem jak opisać ten smak, bo nic mi nie przypomina.
Oto mój "przepis"
1/5 kostki drożdży
1/4 szklanki gorącej wody
1/3 szklanki zimnego mleka
+ pół szklanki mleka do popicia :)
Drożdże są tak niedobre, że po prostu pomiędzy kolejnymi łykami muszę popić to mlekiem. Nie słodzę tej mikstury, bo to niepotrzebne kalorie. Mam nadzieję, że wytrwam przez miesiąc i już niedługo zobaczę efekty.
Próbowałyście pić drożdże?
Trzymajcie za mnie kciuki, Lissa.
W zyciu nie slyszalam o takich wlasciwosciach drozdzy, jestem pozytywnie zaskoczona!: ) Pozdrawiam i zapraszam do mnie, jeśli masz ochotę ;)
OdpowiedzUsuńja piję drożdże tylko w postaci tabletek :) co do efektu to nie zauważyłam radykalnej poprawy :) dodaję do obserwatorów i życzę miłego dnia i wytrwałości i multum pomysłów przy pisaniu tego nowopowstałego bloga :) gorąco pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie dałabym rady przełknąć drożdży ale Ciebie podziwiam i życzę wytrwałości :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
ja nigdy w życiu bym tego nie wypiła
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości
+ dziękuję za obserwację mojego bloga
również się dodaję
Kiedyś też tak mówiłam, ale lubię eksperymentować i zachęcają mnie pozytywne skutki :)
OdpowiedzUsuńJak będą u Ciebie efekty to napewno spróbuje Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńja zażywałam tylko takie w tabletkach i też widziałam poprawę, słyszałam już o tej metodzie bardzo dużo pozytywnych opini więc jak moja kuracja nie pomoże to może i ja tego spróbuje ;)
OdpowiedzUsuńo fuuuu ;c to nie ble ;p
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym była zdolna przełknąć drożdże. Gdyby doprawiła je cukrem i czekoladą w proszku to MOŻE :p
OdpowiedzUsuńCzekam na rezultaty i pozdrawiam :))
Ja też piję, ale ja wyjątkowo drożdzę nawet lubię, dla mnie nie są niedobre ;):D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak smakują drożdże, jakoś nigdy nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie dałabym rady tego wypić :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie piłam drożdży, nie wiem, czy potrafiłabym się przełamać...
OdpowiedzUsuńkleopatre, podziwiam Cię, ja się chyba do tego smaku nigdy nie przyzwyczaję :)
OdpowiedzUsuńPaula, zawsze możesz spróbować, ja właśnie z ciekawości próbuję nowych rzeczy
Goskaaa, simply_a_woman, wczoraj próbowałam pić z cukrem i cappuccino, i dużą ilością mleka, nie było takie złe, mimo wszystko ten lekki smak drożdży wciąż był obecny. Da się je przełknąć, tylko trzeba umieć je sobie "doprawić" :)